Autor |
Wiadomość |
MartuHa
|
Wysłany:
Czw 19:51, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
hehe tak bywa ze czasami cos sie uda a czasami nie:P hehe wiekszosc pomyslow oswiaty jest do bani wiec nie ma co sie dziwic:P |
|
|
Jędrzej
|
Wysłany:
Pią 19:36, 18 Lis 2005 Temat postu: |
|
Kychu_sxe napisał: |
Gimnazjum to najwiekszy syf jaki kiedykolwiek powstal. |
Nic dodać, nic ująć. |
|
|
Kychu_sxe
|
Wysłany:
Pią 17:28, 18 Lis 2005 Temat postu: |
|
Gimnazjum to najwiekszy syf jaki kiedykolwiek powstal. |
|
|
MartuHa
|
Wysłany:
Pią 14:38, 18 Lis 2005 Temat postu: |
|
hehe moze nie chcialam sie rozgladac:D co prawda sama mialam w klasie dealera ktory lubil sie wyladowywac na ludziach...nie wykluczajac nauczycieli wiec moze chcialam sobie darowac te historie |
|
|
Maciek
|
Wysłany:
Czw 23:16, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
MartuHa napisał: |
ja tam mialam przyjemnosc uszeszczac do milego gim na rabinie gdzie nie doswiadczylam specjalnie jakichs aktow desperacji:P haha no chyba ze mowa o spr |
slabo sie rozgladalas widocznie mojemu kumplowi połamali zebra na przerwie, kopiac go w 9 osob. fakt ze pozniej tez zostali nieco polamani, ale to juz inna historia |
|
|
MartuHa
|
Wysłany:
Czw 21:26, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
ja tam mialam przyjemnosc uszeszczac do milego gim na rabinie gdzie nie doswiadczylam specjalnie jakichs aktow desperacji:P haha no chyba ze mowa o spr |
|
|
Jędrzej
|
Wysłany:
Śro 23:52, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
A jakże mógłbym tego nie kojarzyć? :)
Swoją drogą, teraz z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że gimnazjum to taki gorszy rodzaj zawodówki, jeśli chodzi o uczęszczającą tam młodzież. :P |
|
|
Madzia ;)
|
Wysłany:
Śro 23:24, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
Drogoś a Ty do gim nr 3 chodziłeś? Bo ja tak, ale tej sytuacji nie pamiętam :> |
|
|
Drogoś
|
Wysłany:
Śro 21:54, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
Najlepsze akcje były jak ktoś (z innej szkoły) w trakcie przerwy wbił się na boisko 3 gim. Pewnego razu kilkunastu (jak nie kilkudziesięciu) kolesi goniło delikwenta do stacji BP (tam go zbutowali ). Kojarzysz tą sytuację Jędrzej? |
|
|
Jędrzej
|
Wysłany:
Śro 17:19, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
Niekomfortowo to jest dostać z buta w pysk.
Mój znajomy uczestniczył kiedyś w takiej sytuacji przed blokiem Piżola. :) |
|
|
MartuHa
|
Wysłany:
Śro 14:59, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
hmmmm raczej nie... haha coz poprostu mam szczescie... ilekroc przyjezdzam do kumpla na piastowskie slysze jeden text : a ciebie jeszcze nie okradli tutaj ze z torebka chodzisz?? podobno kazdy z jego kumpli mial przyjemnosc doswiadczenia takiej niekomfortowej nieco sytuacji |
|
|
Kychu_sxe
|
Wysłany:
Wto 21:21, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
moze poprostu groznie wygladasz ?:> |
|
|
MartuHa
|
Wysłany:
Wto 19:43, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
hehe ja tam czuje sie bezpiecznie jeszcze nigdy nigdzie mnie nikt nie zaczepil ani na rabinie ani na piascie...i oby tak dalej |
|
|
Madzia ;)
|
Wysłany:
Wto 18:35, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
A widzisz a dla mnie to jest dom Mieszkam na Cegielni od urodzenia i nie narzekam No chyba ze mowa o tych na skuterkach ... :>
Moze mnie tez znasz, a nawet o tym nie wiesz |
|
|
Tony Halik
|
Wysłany:
Wto 18:17, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
No w wakacje i ferie się też czasem dzieje Tam jest mój "drugi dom" i znam kilku osobników |
|
|