Zagadki

Możesz przyjść. Ale uważaj na łysych panów w sportowych ubraniach. Zazwyczaj łatwo ich ominąć, bo gromadzą się w małych grupkach obok fiatów 126p z otwartymi drzwiami, przez które słuchają głośnej "muzyki".

hmmm u mnie na rabinie tez takich widuje ale tutaj czesciej spotykam ich obok BMW Very Happy

hehe starych bo starych ale zawsze BMW wiec nie bedzie tak zle:P

Taaak Rąbin i te "karki" Smile

Teraz się zimno robi to jest w miarę dobrze, ale latem koło sklepów na moim osiedlu to tragedia Smile

Zjedzie się z 5 takich [link widoczny dla zalogowanych] i stoją jak takie pacany do północy... Albo sobie wyścigi po szeregach urządzają, albo po Niepodległości Wink

Jak na osiedlu Cegielnia mieszkasz to tam raczej wnerwiający są kolesie na sqterkach ... A właścicieli jednego z BMW3 i czarnego poddewastowanego Golfa II to osobiście znam ... bardzo ciekawi ludzie Smile

Ale to tak raczej raz na dwa tyg. sie pojawiają bo studiują. W sumie to niewiem czy to też o nich mowa.

O tych skuterkach to mi nic nie mów. Kiedyś ich wszystkich rozstrzelam. A co do kolesi z aut to ja się nie orientuję juz kto jakie ma auto. Dawno ich nie widziałam... Jeszcze kiedyś jak całe popołudnia spędzaliśmy na koszu i wiara nie studiowała to jakiś kontakt był. Teraz tylko z pojedynczymi osobami mam kontakt. A szkoda, bo było ciekawie...

No w wakacje i ferie się też czasem dzieje Very Happy

Tam jest mój "drugi dom" i znam kilku osobników Very Happy

A widzisz a dla mnie to jest dom Very Happy

Mieszkam na Cegielni od urodzenia i nie narzekam Wink

No chyba ze mowa o tych na skuterkach ... :>

Moze mnie tez znasz, a nawet o tym nie wiesz Wink

hehe ja tam czuje sie bezpiecznie jeszcze nigdy nigdzie mnie nikt nie zaczepil ani na rabinie ani na piascie...i oby tak dalej

moze poprostu groznie wygladasz ?:>

hmmmm raczej nie... haha coz poprostu mam szczescie... ilekroc przyjezdzam do kumpla na piastowskie slysze jeden text : a ciebie jeszcze nie okradli tutaj ze z torebka chodzisz?? Very Happy

podobno kazdy z jego kumpli mial przyjemnosc doswiadczenia takiej niekomfortowej nieco sytuacji Very Happy

Niekomfortowo to jest dostać z buta w pysk.
Mój znajomy uczestniczył kiedyś w takiej sytuacji przed blokiem Piżola. :)

Najlepsze akcje były jak ktoś (z innej szkoły) w trakcie przerwy wbił się na boisko 3 gim. Very Happy

Pewnego razu kilkunastu (jak nie kilkudziesięciu) kolesi goniło delikwenta do stacji BP (tam go zbutowali Very Happy

). Kojarzysz tą sytuację Jędrzej?

Drogoś a Ty do gim nr 3 chodziłeś? Bo ja tak, ale tej sytuacji nie pamiętam :>

A jakże mógłbym tego nie kojarzyć? :)

Swoją drogą, teraz z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że gimnazjum to taki gorszy rodzaj zawodówki, jeśli chodzi o uczęszczającą tam młodzież. :P

ja tam mialam przyjemnosc uszeszczac do milego gim na rabinie gdzie nie doswiadczylam specjalnie jakichs aktow desperacji:P haha no chyba ze mowa o spr