powrót do pieluszek...

tu mozna sie powyglupiac i pisac wszystko co kojarzy wam sie z dziecinstwem...bajki, [link widoczny dla zalogowanych], koledzy... i takie tam Smile

Madziu, poza czarodziejka ktora ubostwialam, uwielbialam tez smerfy i gumisie i muminki ( tylko nie ta czarna zmore co sie jej baly:P)

hehe co do pokemonow to ja nigdy nie czailam tej bajki i do tej pory uwazam ze jest beznadziejna...moze sie nie znam ale nie wiem po co komu takie rzeczy... na FoxKids leca lepsze bajki. np. Oggy i karaluchy>>> wymiata wszystko , kto widzial chociaz jeden odcinek wie o czym mowie:)

Swietna bajka ktora chyba dalej leci jest Ludwiczek, poprostu swietna. Ludwiczek to spoko koles. Very Happy

Kubuś Puchatek, Gumisie, Smerfy... To było moje dzieciństwo Smile

Do dziś lubię sobie je oglądać Smile

I jeszcze Chip&Dale Smile

Ja ze swojego dzieciństwa najbardziej zapamiętałam chodzenie po drzewach Wink

I to, jak nas sąsiad za to wyzywał Smile

Noo i nasza ukochana piaskownica Smile

Co tam się działo... Albo buszowanie wraz z przyjaciółkami po domu babci mojego kolegi Smile

Tam zawsze było pełno zakamarków. A jego to od ładnych 10 lat nie widziałam Wink

LUDWICZEK do spoczo koles:) ale ten temat chyba nie ma mowic o bajkach jakie ogladalismy Smile

]
a moze tak Smile

najpepsze jest dziecinstwo:) i nie mam piekniejszego okresu zycia

Ten temat jest o wszystkim, co Ci się wiąze z dzieciństwem. Czyli o bajkach tez Razz

nio fakt

nio i jedzenie słodycze dooooooozo słodyczy Smile

wspaniałe swieta oczekiwanie na prezenty wiara w swietego mikołaja Smile

nie to co teraz swieta nadchodza i odchodza Smile

i nie ma tego czekania poprostu mija kolejny rok Sad

Przeciez nikt Ci nie zabrania wierzyć w Świętego Mikołaja Wink

Tutaj chyba nie chodzi o wierzenie w Św.Mikołaja... Teraz święta nie posiadają tej specyficznej atmosfery...

W sumie racja. Pamiętam jak kiedyś były długie przygotowania do świąt, ubieranie choinki to było coś, na co się najbardziej czekało Smile

Potem Wigilia w magicznym gronie najblizszych i Święty Mikołaj, który przynosił prezenty Smile

A teraz... teraz się wszystko zmieniło. Święta straciły ten swój magiczny blask. Przychodzą, trwają, odchodzą i zycie toczy się dalej... Czasem chciałabym zeby było jak dawniej, gdy cała rodzina była zaangazowana w przygotowania do świąt. Tata i bracia mieli za zadanie kupić choinkę, a ja i mama przygotowywałyśmy jedzenie. Wszystko robiliśmy wspólnie... Teraz brat ma swoją rodzinę, drugi tez jest dorosły i ma swoje obowiązki, a zdarza się, ze tata niestety nie moze wrócić do domu na święta... I to juz nie jest to samo.

hehhe nio przygotowania od swiat madzia masz racje takie przygotowania robi cała rodzina Very Happy

hehe ale ja i tak zawsze podczas przygotowan zamikałem sie w pokoju i obżerałem cukierkami ogladajac TV Very Happy

Jeśli chodzi o święta to ja bardziej lubię Boże Narodzenie. A jak jest u Was?

ehhh masz racje LUDWICZEK tez wymiata...mnie jeszcze radowala postac JAcka Pirata i jego wiernego kompana Snack'a Very Happy

a co do dziecinstwa to coz...beztroska...zero stresow zero nakazow...zabawa swieta... ubieranie choinki...i te zapachy...jak mama gotowala w kuchni byl wiekszy tlum niz jakby pieniadze za darmo rozdawali:P

Boże Narodzenie jest najlepsze, ale tylko, gdy spędza się je w gronie najbliższych i gdy za oknem jest śnieg Smile

Wtedy są prawdziwe święta.

Ta Świat według Ludwiczka Wink

Do tego Tajne akta psiej agencji, Bliźniaki Cramp i takie klasyki jak The Simpsons i Tom i Jery Very Happy

Nie wiem co o dzieciństwie mogę napisać... Jakoś nie mam takich wspomnień, które na słowo dzieciństwo wpadają mi na myśl...