Air Soft Gun

To może mała lekcja anatomii. Szyja nie posiada płatów kostnych (np. kość czołowa, potyliczna itp.). Siana we łbie nie macie. Wiecie co robicie. Wystarczyłaby arafatka dokładnie owinięta wokół. Ja wiem co znaczy "[link widoczny dla zalogowanych]". Ale wiem, wiem..... Was to nie dotyczy. Też miałem taki tok myślenia do momentu kiedy musiałem sprzątać ściany łazienki obryzgane od krwii na wysokośći 1.20m.
Tętnica szyjna to nie jakaś tam żyłka w nodzę, a mózg nie znajduje się w stopie.
Apeluję tylko o chwilę namysłu. Myślę, że szalik to małe wyżeczenie które może dawać jakieś bezpieczeństwo.
Złapcie się teraz za szyję. Poczujecie swój puls. O to właśnie mi chodzi. Myślicie, że tak trudno z tym coś zmajstrować?

Koniec wykładu.

Wiesz, ja noszę kurtkę moro która praktycznie zakrywa mi szyję do pewnego stopnia. I masz rację szalik to nie problem, ale po co , gdy używa się 0,5 J pisotletów spręzynowych? Mówię Ci, nie ma się czego bać...aha, pisz posty jako jeden ;]

Sorry. Poniosło mnie trochę.

Ja sie szyją nie przejmuje. Jak i większość asg. Może przy podrawoanych giwerach przy strzale z bliska możwike jest przebicie skóry na twardszych częściach(szyja jest dosć elastyczna, zamortyzuje) zwłaszcza,że mamy same sprężyny i jednego gaziaka Smile

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych] i tu podyskutuj. Jak tam przeforsujesz swoją teorie, to poddamy sie Twojej sugestii.

Co do zasan wypisanych przez Kycha nie mam zastrzerzeń. No moze dopuściłbym zdjęcie ochrony oczu po opuszczeniu placu boju po "śmierci"(opuszczeniu całkowitym, tj wyjściem całkowicie poza teren, jak będziemy na poligonie, ustalimy które miejsca są dość bezpieczne i czy takie są)

CO do Zasad dodanych przez Drake'a to przyczepie sie kilku szczegółów(acz przyjaźnie)
-Zabawa bronią na respie- co masz na myśli? Moment startu, czy miejsce gdzie czekają "martwi" na nową kolejke?
-Strzelanie zza winkla. Znów- co masz na myśli? Wystawianie samej ręki z giwerą?Ja nie mam nic przeciw. Jak ktoś chce marnować kulki strzelając na ślepo jego wybór.Zwłąszcza, że mamy na razie same sprężyny, raczej to nie poskutkuje.
A jeśli chodzi CI o wychylanie sie i strzelanie, to jestem jak najbardziej za pozwpleniem na to. Zwłąszcza, żę mamy ziemianke,zapowiada sie w niej fajny bunkier z małymi oknami strzelniczymi. Z tamtad sie nie da strzeleć nie zza winkla.
-Nie popisujemy sie bronią- i znowu(ktory juz raz??) comasz na mysli? Chwalenie sie jaki kto ma zajebysty karabin,ile dał i ile jest lepszy od innych jest faktycznie debilne. Ale chętnie zobacze osiągi i poslucham conieco o broni innych. Jesteś chyba najlepiej uzbrojony i mam nadzieje, zę sie włąśnie swoja popiszesz Smile

-Gadanie o dupie Maryni dopuszczamy, o ile jest w klimacie(żolnieże nie raz gadają o pannach broni czy plotkach o wrogu). Ale rozprawianie o maturze czyz adaniu domowym z polaka mozecie sobie darować Wink

Ta strzelanka dla większości z nas będzie pierwszą i testową. Po niej sie okaże, kogo to interesi, a kto sie wyraźnie nie nadaje Smile

Już wyjaśniam Smile

-Zabawa bronią - czekanie na kolejkę. Na tak małym terenie może to zmylic...
-Strzelanie zza winkla - czyli wystawianie broni(samej!) zza muru. Walenie na ślepo nawet sprężynką daje szanse trafienia z 100% pewnościąże smameu nie będzie się trafionym, a przy airsofcie to wkurza - bo nie przestrzeli się muru, prawda?
-Popisywnaie się bronią Wink

- tutaj nie wziąłem aspektu że sam mam gaziaczka ^^ nadziałem się na mój własny hak ^___^
-a gadanie o dupie maryni nie przystoi - lepsza dupa Iwony Very Happy

<joke>
Ale gadanie o np. ostatnim koncercie Mandaryny...dajcie spokój ;x

Aha - jeśli ktoś jest nastawiony na jebankę, niech powie papa!

Acha! Chyba źle mnie zrozumieliście. W tym wypadku o którym wspominałem nie nastąpiło przerwanie skóry. Nacisk kulki na skórę spowodował przerwanie tętnicy, co było przyczyną krwotoku WEWNĘTRZNEGO.[/b]

Hmm ciekawe. A ten przypadek jest jakoś udokumentowany? Ktoś to moze potwierdzić? Bo mi sie to dalej wydaje nieprawdopodobne(chyba, ze koles mial jakies kruche zyly i tendencje do krwotoków wewnętrznych, a dodatkowo dostał z AEGa na 150% z 20cm. Ale trzeba być debilem by z takiej odległości taką bronią strzelać.) My zresztą mamy za słabą na to broń, wiec na razie nie warto sie przejmować. Jak mowilem, sproboj podyskutować o tym na WMASG.

Drake,no teraz sie rozumiemy Smile

Co do tej zabawy bronią masz racje, często liczy sie słuch by wykryć gdzie jest wróg Smile

Ze strzelaniem zza winkla sie zgadzam, przekonałeś mnie. A gadanie: po prostu trzymajmy sie klimatu. Tylko pamietajcie, jak bedziemy terrorystami od Osamy to tylko arabski, trzeba trzymać klimat Wink

/dżołk

Taaa... Może to potwierdzić 15 osób. Wiszzzz.... Szansa, że coś takiego będzie miało miejsce jest jak wygrana w multi lotka.
Jak dla mnie to nawet tak znikoma szansa wystarczy.
Jak dorwę kumpla to podam Ci adres i treść nagrobka, bo sam nie znam.

hmmm Coltkid, jeśli chcesz się czuć bezpiecznie, to się czuj Wink

ale według mnie chodzimy na to by poczuć ten dreszczyk emocji i kop adrenaliny + trochę bólu, prawda? 44 ma rację, koleś musiał dostać albo z jakiejś snajperki o duużej mocy ( z bliskiej odległości ) albo rzeczywiście był kruchy. W poniedziałek troszkę przed walką wam pomarudzę Wink

nie żebym był jakimś ekspertem, ale cosik już wiem Smile

aha - powiem wam że aegów nie warto kupować. Nie dają zupełnie przyjemności ze strzelania, odrzutu NIE MA, blow backa też nie, więc to nie robota...gaziaki rox Wink

coltkid, moze masz racje. Ale jaka jest szansa,żę to sie powtórzy? Róznie dobrze można by wszyskim odradzać jazde rowerem, bo pieszo bezpieczniej. Albo w ogóle nie wychodzić z domu, bo coś sie moze stać. W końcu niejednego przejechał samochód, a moze by ominął,jakby mial pomarańczową kamizelke.Jakoś jednak nikt nie poleca nosić ich wszystkim pieszym na ulicach miast. Nie można przesadzać.

Drake. Ale nikogo nie steć na długiego gaziaka(umówmy się,żę rouger MK1 carabine sie nie liczy, i tak nie ma BB Wink

), a AEG kałach to jest to Wink

Co do AEP(pistoletów elektrycznych jak ktoś nie wie) to sie zgodze całkowicie. Ani odrzutu, wyniki słabe(nawet pistiolety TM nie dorownoja przecientym gaziakim- wiedza teoretyczna) i do tego te przykre cienkie magazynki....

Spoko, załatwię Fn Minimi od machineguna.pl do testów, i zrobimy siekę, co wy na to? ;] wtedy może komuś się otworzy co nie co Very Happy

A tak na serio - nie zmienię zdania co do aeg'ów, dla mnie nie ma przyjemności ze strzelania z nich. Wolę już snajperkę - sprężynkę. APS type 96 na [link widoczny dla zalogowanych] w dziale karabinki wyborowe. Tak myślę czy na niego nie pozbierać... Smile

Racja. W paranoję popadać nie można. Ja tu tylko mówię o zwykłym szaliku. Co do adrenaliny? Można jeździć motorem 200km/h z przymocowanym bagnetem do baku. Wtedy to jest dopiero adrenalina, bo szansa, że coś się stanie jest 100tys. razy większa.
Co do kruchości? Może to kruchość, a może nadmiar amerykańskich filmów i gier komputerowych.

Acha! Jak chcecie siekę to nie jakieśtam FN minimi, MG 3, M 60, L7A2 ani nic podobnego. Polecam najnowszy model francuzkiego czołgu AMX-30.
Oto dane techniczne tego pojazdu:

Masa bojowa: 1,5 tony
Załoga: 4 osoby
Prędkość na drodze: 7 km/h
Długość korpusu: 6,59 m
Wysokość: 2,29 m
Uzbrojenie: km. 7,62 mm na plastikowe kulki, działko 20 mm na plastikowe kulki, armata 105 mm na plastikową kulę
Silnik: od młynka do kawy
Producent: firma Mattel (ta co produkuje "Barbie")

* W przygotowaniu jest replika rosyjskiego bombowca Tupolew Tu-160 "Blackjack" z czteroma silnikami od kosiarek elektrycznych i uzbrojeniem 16 500 kg plastikowych bomb.

Dobre

Jazde moterem 200km na godzine mozna porownac do strezlania sie wiatrowkami. A szalik przy takiej temperaturez to poroniony pomysł. Apaszka też. To jeden przypadek. Wiecej Skateów złąmało karki niż airsoftowcców padło od kulek, a mimo to nikt im nie mów,ze mają jeździć w kołnieżach ortopedycznych czy zbrojach. Starczają chraniacze na łokcie kolana głowe i nadgarstki. Tak samo nam starczą okulary na oczy bo one są najbardzie narażone. Skończmy tę dyskute o szalikach. Bo niedługo zajmie pół tematu. Jak sie w naszym mieście ASG jakos rozkreci to założymy osobne forum, gdzie bedzie miejsce na takie dyskusje. Tu chcemy zorganizować kilku sprężynowców ktrzyży choćby nie wiem jak sie starali krzywdy zrobić nie mogą Smile

EOT.

Fakt. Waszym ojcem nie jestem.
A co do rozkręcenia ASG w Inowrocławiu to też niezły dowcip jest.

Saborażysta. I tyle.
Rozkręcać faktycznie nie ma co. Wystarczy zebrać zainteresowanych Smile

Nie potrzebujemy jak duże miasta kilkunastu klanów, wystarczy jeden. Żebyśmy mogli postrzelać sie u siebie z naszą ekipą, zamiast specjalnie jeździć do wiekszych miast. Już mamy sporą ekipe, a na pewno jeszcze wszystkich nie odkryliśmy Smile

Wiec przestań sie coltkid czepiać. Nie chcesz sie bawić nikt Ci nie broni. A jak checsz to zapraszmy. Możesz też sobie biegać w apaszkach jak sie boisz o swoje tentnice.
I koniec offtopów. Tu gadamy o ASG a nie jakiś skateparkach. Nie nabijaj postów bzdurami.